17.01.2014

Takiego hotelu w Suwałkach brakowało [fotogaleria]

Z wielką pompą swoje pierwsze urodziny obchodził hotel Velvet. Położony w centrum miasta trzygwiazdkowy obiekt spełnia wymogi stawiane hotelom o czterogwiazdkowym standardzie.

Suwalczanie szybko się przyzwyczaili do widoku nowego gmachu u zbiegu ulic Kościuszki i Dwernickiego. Kilka lat temu zapuszczoną działkę kupił Jacek Ułanowicz, właściciel przedsiębiorstwa Turkus. Unikatowy w skali miasta i regionu, zaskakujący ciekawym designem hotel jest jego pomysłem, ale – jak podkreśla - nie powstałby bez wyrozumiałości żony, Jolanty, no i pomocy dzieci – Emilii i Jakuba. Dzięki nim Velvet jest rodzinną firmą, która już po rocznej działalności cieszy się z osiągniętego sukcesu.

- Zauważyliśmy, że w 70-tysięcznym mieście nie ma hotelu, który zaspokoiłby potrzeby osób oczekujących odpowiednio wysokiego standardu, w którym można nie tylko przenocować, ale skosztować wyrafinowanej kuchni, zorganizować wyjątkowe uroczystości rodzinne i biznesowe – opowiada Emilia Ułanowicz-Szarafińska, dyrektor Velvetu. – Zrealizowaniu idei poświęciliśmy trzy lata naszego życia i dzisiaj jesteśmy dumni z miejsca, które stworzyliśmy przy pomocy firm projektowych i wykonawczych.

Architektura budynku, zaprojektowanego przez suwalczanina Sławomira Paszkowskiego, z jednej strony nawiązuje do klasycystycznego charakteru zabudowy śródmieścia, z drugiej zaś wprowadza współczesne technologie i materiały. Ułanowiczowie skorzystali z doświadczenia firm, które pracowały w Hiltonie Gdańsk, sopockim Sheratonie czy Janie III Sobieskim w Warszawie. Dysponujący podziemnym parkingiem, posiadający 63 miejsca noclegowe Velvet Hotel & Restaurant mieści 28 nowoczesnych, klimatyzowanych pokoi oraz zaprojektowany przez Jakuba Ułanowicza dwupiętrowy apartament, przeznaczony dla najbardziej wymagających gości. Do ich dyspozycji są trzy klimatyzowane, wyposażone w nowoczesne systemy multimedialne sale konferencyjne. Jedna z nich ma bezpośredni dostęp do przestronnego tarasu z widokiem na miasto. Atutem obiektu jest Aqua Spa, gdzie można skorzystać z masażu, jacuzzi, sauny fińskiej, łaźni parowej oraz urządzeń do aerobicu.

- Wyjątkowym miejscem, dzięki projektowi wnętrza, ale przede wszystkim ze względu na smaczną kuchnię jest hotelowa restauracja Nova – przekonuje Emilia Ułanowicz-Szarafińska. – W karcie nie brak wykwintnych dań kuchni międzynarodowej, przygotowywanych przez szefa kuchni Piotra Zawalicha i jego zespół. W karcie win, przygotowanej specjalnie dla nas przez zawodowych somelierów, figurują m.in. te z kalifornijskich winnic, należących do słynnego reżysera Francisa Forda Coppoli. Elementy wyposażenia restauracji sprowadziliśmy od najlepszych producentów z Niemiec i Wielkiej Brytanii.

Największą liczbę gości, którzy odwiedzili Velvet, stanowią Polacy, z prezydentem Bronisławem Komorowskim na czele. Wśród gości zagranicznych dominują Europejczycy, ale byli wśród nich także obywatele Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Australii, Brazylii, Nowej Zelandii , Izraela, Turcji i Arabii Saudyjskiej. Przeważają klienci biznesowi, goście podróżujący tranzytem przez miasto, ale i wypoczywający w Suwałkach. Bywają dni, szczególnie w środku tygodnia, w których obłożenie miejsc noclegowych sięga 90 procent.

Przed rokiem nie było ceremonii otwarcia, właściciele zrekompensowali to przyjęciem urodzinowym, w którym uczestniczyli przedstawiciele władz, instytucji nauki, kultury, branży hotelarskiej i gastronomicznej, świata finansów, klienci, współpracownicy i przyjaciele Velvetu. Wystąpili zespół WhiteStok, znany z telewizyjnego programu Must Be The Music oraz taneczna formacja Fair Play Crew, związana z programem You Can Dance. Atrakcją był pokaz barmański w wykonaniu Macieja Szymańskiego, rekordzisty Guinessa w podbijaniu butelki przedramieniem i Marcina Cebuli, laureata międzynarodowych konkursów. Nie obyło się, rzecz jasna, bez urodzinowego tortu.

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*