75 procent polskich przedsiębiorców uważa, że obecnie największym wyzwaniem stojącym przed nimi jest utrzymanie płynności finansowej – tak wynika z badania1 przeprowadzonego w ramach inicjatywy Urodzeni Przedsiębiorcy.
Jednocześnie szanse na rozwój biznesu w najbliższych kilku miesiącach negatywnie ocenia blisko połowa ankietowanych. Nie tylko niepewność i ograniczenia wynikające z pandemii negatywnie wpływają na te oceny. Sytuacji nie ułatwia zamieszanie jakie wywołały wprowadzane w ramach Polskiego Ładu zmiany. Mimo, iż dla wielu przedsiębiorców nowe zasady i planowane zmiany w podatkach nie są jeszcze zrozumiałe, to już teraz 12,5% badanych uważa, że będą one miały niekorzystny wpływ na kondycję finansową firm w trakcie pandemii.
Nastroje mało optymistyczne
Szanse na rozwój biznesu w najbliższych kilku miesiącach pozytywnie ocenia tylko 20% przedsiębiorców. Według badania przeprowadzonego przez Centrum Monitoringu Sytuacji Gospodarczej skutków pandemii boi się prawie 80% firm.
Przedsiębiorcy obawiają się ponownych obostrzeń i ewentualnego, ponownego zamknięcia gospodarki. Rosną obawy dotyczące wzrostu podatków – tak wskazało 69% przedsiębiorców (względem badania przeprowadzonego w lipcu jest to wzrost o siedem punktów procentowych). Ponad 65% przedsiębiorców stwierdziła, że pandemia na trwałe zmieni funkcjonowanie firm.
Z badania w ramach inicjatywy Urodzeni Przedsiębiorcy wynika, że dla blisko 46% ankietowanych wyzwaniem, związanym z pandemią, jest dostosowanie się do szybko zmieniających się przepisów prawa. Ponadto, 43% przedsiębiorców wskazuje też na utrzymanie poziomu zatrudnienia pracowników.
Jak wynika z badania przeprowadzonego w ramach inicjatywy Urodzeni Przedsiębiorcy aż 60% ankietowanych uważa, że pandemia sprawiła, że klienci stali się bardziej oszczędni i wydają mniej na zakupy niż w latach poprzednich. Jednocześnie 30% oceniło, że w tym czasie ich klienci stali się̨ bardziej świadomi podczas wyboru produktów lub usług, zwracając większą uwagę na stosunek jakości do ceny.
Te obserwacje, a także zmiany na tle gospodarczym zmusiły przedsiębiorców do zmiany w podejściu do prowadzenia firmy. Prawie połowa właścicieli przedsiębiorstw zaczęła rozsądniej gospodarować finansami, a ponad 1/3 firm wstrzymała planowane inwestycje w wyniku rozprzestrzeniania się pandemii. Kolejne fale pandemii COVID-19 spowodowały kryzys gospodarczy i konieczność wprowadzenia przez państwo środków wsparcia dla przedsiębiorstw. Jednak obecnie, według badania Centrum Monitoringu Sytuacji Gospodarczej 47% firm z perspektywy czasu raczej negatywnie ocenia skuteczność Tarcz Antykryzysowych. Średnia ocena to zaledwie 4,1 punktów w skali od 0 do 10. Wśród nich jest 10% firm, które oceniają Tarcze Antykryzysowe bardzo źle, a więc na ocenę 0.
- Pandemia niewątpliwie odcisnęła piętno na polskiej gospodarce. Niestety w trudnym okresie pandemii wsparcie przedsiębiorców ze strony państwa nie zawsze było wystarczające. Potrzeba było wzajemnej odpowiedzialności, poczucia solidarności oraz chęci współdziałania. Przykładowo, w Polskiej Sieci Handlowej Lewiatan wprowadziliśmy fundusz pomocowy dla przedsiębiorców, których działalność została zagrożona na skutek pandemii. Dzięki temu przedsiębiorcy jeszcze bardziej zaobserwowali jak wielką moc ma wzajemne wsparcie. Pozwoliło to zarówno nam, jak i naszym partnerom, mimo niekorzystnych warunków gospodarczych, utrzymać stabilną pozycję na rynku. – mówi Robert Rękas, prezes zarządu Lewiatan Holding.
Czy Polski Ład jest ratunkiem dla firm?
Wiele osób zastanawia się czy Polski Ład jako program odbudowy polskiej gospodarki pomoże firmom w odbudowaniu czy wręcz przeciwnie spowoduje niewydolność.
Z przeprowadzonych przez BCC badań wynika, że aż 87% przedsiębiorców uważa zmiany podatkowe zapowiadane w Polskim Ładzie jako niekorzystne dla ich firm. Ponadto, co czwarty właściciel firmy już dzisiaj planuje podnieść ceny swoich produktów lub usług, aby zrekompensować straty odniesione w wyniku Polskiego Ładu.
- Przez ostatnie 2 lata przedsiębiorcy musieli mierzyć się z bardzo trudnymi wyzwaniami. Niestety aktualna sytuacja pokazuje, że to nie koniec. Nic dziwnego, że firmy są pełne obawy, co przyniesie przyszłość. Szczególnie, że sytuacja związana z kolejnymi falami pandemii jest nie tylko dynamiczna, ale również nieprzewidywalna. Takie okoliczności nie sprzyjają odbudowie chociażby kondycji finansowej czy zatrudnienia. Z perspektywy sieci, która zrzesza przedsiębiorców widzę, że planowane zmiany nie uspokajają, a wręcz przeciwnie, napawają ostrożnością. – mówi Robert Rękas, prezes zarządu Lewiatan Holding.