04.01.2020

Ubój zwierząt we własnych gospodarstwach. Od lutego będą mogły powstawać małe rolnicze rzeźnie

Od połowy lutego 2020 roku rolnicy będą mogli prowadzić małe rzeźnie o niewielkich zdolnościach produkcyjnych.

Wstępną zgodę na ubój zwierząt we własnych gospodarstwach wydała już Komisja Europejska. Ostateczne przepisy w sprawie uboju zwierząt w małych gospodarstwach zostaną opracowane z Komisją Europejską w połowie lutego. Odpowiednie rozporządzenie w tej sprawie podpisał już minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski.

Żeby założyć rzeźnię rolniczą, trzeba ukończyć m.in. kurs rzeźnika.

Rolnicy będą mogli ubijać u siebie zwierzęta gospodarskie kopytne, drób i zajęczaki oraz zwierzęta dzikie utrzymywane w warunkach fermowych, w tym ptaki bezgrzebieniowe, a także dodatkowo dokonywać rozbioru mięsa pozyskanego z ubitych w tych rzeźniach zwierząt i wprowadzać mięso na rynek krajowy. Mięso można będzie przerabiać np. na wędliny i sprzedawać konsumentom.

Będą mogły być poddawane ubojowi zwierzęta będące własnością podmiotu prowadzącego rzeźnie (rolników utrzymujących zwierzęta), a także zwierzęta innych podmiotów, pochodzące z gospodarstw położonych w tym samym powiecie, w którym usytuowana jest rzeźnia.

Są ustalone limity dzienne i roczne uboju w takich rzeźniach. Przykładowo dziennie będzie można ubić w takiej rzeźni: drobiu -25 sztuk; świń i owiec o wadze powyżej 15 kg - 6 sztuk, poniżej 15 kg - 10 sztuk; bydła albo koni: w wieku powyżej 3 miesięcy - 1 sztukę, powyżej 3 miesięcy - 2 sztuki. Powiatowy Lekarz Weterynarii, na wniosek rolnika, może zwiększać limity uboju.

Złagodzono także wobec rzeźni rolniczych wymogi weterynaryjne.

Wystarczy mieć jedno pomieszczenie, jedną toaletę, miejsce na zmianę odzieży, zamykane miejsce lub pojemnik na sprzęt i środki do czyszczenia i odkażania, urządzenia chłodnicze.

Zdaniem MRiRW wejście w życie rozporządzenia może pozytywnie wpłynąć na gospodarstwa domowe na obszarach wiejskich przez stworzenie dogodnych warunków do funkcjonowania rzeźni rolniczych i tym samym poprawę warunków ekonomicznych takich gospodarstw. Według obowiązujących do tej pory przepisów, rolnicy, którzy chcieli prowadzić ubój zwierząt i przetwarzanie mięsa na wędliny musieli korzystać z usług dużych, najczęściej zewnętrznych ubojni.

Małe ubojnie przy gospodarstwach funkcjonują w wielu państwach europejskich.

 

WYG

 

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*