Obecnie w województwie podlaskim Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad realizuje 14 kontraktów w systemie Projektuj i buduj – sześć na drodze ekspresowej S61, sześć na S19 oraz dwa na obwodnicach z Programu budowy 100 obwodnic.
Jeszcze w tym roku planowane jest podpisanie umów na kolejne cztery odcinki S19, a na początku przyszłego roku na ostatni odcinek S61 – obwodnicę Łomży.
W lipcu kierowcy otrzymają trzy części S61
Trwa realizacja drogi ekspresowej S61. Tylko w tym miesiącu drogowcy udostępnią kierowcom aż trzy kolejne części S61 o łącznej długości ponad 51 km: Śniadowo - Łomża Południe, Kolno - Stawiski i Stawiski - Szczuczyn. Te dwa ostatnie odcinki – od węzła Kolno przez Stawiski do Szczuczyna, łącznie z już istniejącą obwodnicą Szczuczyna, stanowić będą blisko 44-kilometrowy ciągły fragment dwujezdniowej drogi ekspresowej S61 na północ od Łomży.
Z kolei na południe od tego miasta lada dzień udostępniony zostanie prawie 17-kilometrowy fragment Śniadowo - Łomża Południe. Na razie będzie się on zaczynał i kończył na drodze wojewódzkiej nr 677, aż do czasu, kiedy wybudowane zostaną odcinki sąsiednie.
W budowie
Po lipcowych otwarciach na terenie województwa podlaskiego i części mazowieckiego, w budowie pozostanie jeszcze ponad 31 kilometrów S61. To odcinki: Łomża Południe - Łomża Zachód (możliwe zakończenie jesienią br.) oraz fragment Suwałki - Budzisko (otwarcie na przełomie III i IV kwartału 2022 r.).
Prace trwają też na odcinkach S61 na terenie województwa warmińsko mazurskiego. Tamte części S61mają być sukcesywnie oddawane do użytku w 2022 i 2023 roku.
W II połowie 2021 r. po uzyskaniu decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID) od Wojewody Mazowieckiego, będą mogły rozpocząć się prace budowlane na pierwszym odcinku S61 - Podborze - Śniadowo, czyli połączeniu S61 z S8.
Klucz do szlaku Via Baltica
Na odcinku Łomża Zachód - węzeł Kolno (obwodnica Łomży) o długości 12,9 km, w maju tego roku odstąpiono od umowy z winy wykonawcy. Po uzyskaniu decyzji ZRID nie zamierzał przejść on do fazy budowy, oficjalnie powołując się m.in. na pandemię COVID-19 i niemożność przyjazdu kilkudziesięciu pracowników z Włoch.
Zdając sobie sprawę z faktu, że brak obwodnicy Łomży de facto przerywa ciągłość całej S61, GDDKiA zamierza jeszcze w lipcu br. ogłosić ponowny przetarg, który wyłoni nowego wykonawcę tego odcinka. Planuje się podpisać z nim umowę, w formule Projektuj i buduj, na początku 2022 r.
Zadaniem wykonawcy będzie - ze względu na strategiczne znaczenie tego fragmentu dla funkcjonowania całego szlaku Via Baltica - osiągnięcie przejezdności tej części S61 z końcem 2023 r. Nie wyklucza się nawet takiej sytuacji, że wykonawca zbuduje i odda do ruchu jedną jezdnię przed końcem 2023 r., a całość, z drugą jezdnią, odda do użytku w roku następnym, czyli w 2024.
Warto zauważyć, że właśnie w 2023 r. cała pozostała część korytarza transportowego Via Baltica ma być już gotowa.
Budowa S61 od węzła Podborze do obwodnicy Stawisk jest współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Realizacja ostatniego odcinka S61, Suwałki - Budzisko, jest współfinansowana przez Unię Europejską w ramach instrumentu „Łącząc Europę” (ang. Connecting Europe Facility).
S19 - wystartowała
O ile ubiegły rok był przełomowym dla budowy drogi ekspresowej S19 na Podlasiu, to obecny jest kontynuacją tego przełomu. W 2020 r. ogłoszono aż 10 przetargów na kolejne fragmenty S19. Pierwsze przetargi na trzy odcinki wokół Białegostoku i na południe od miasta (ponad 37 km „eski” i prawie 14 km DK65 w kategorii GP - głównej ruchu przyspieszonego) zakończono w listopadzie i grudniu 2020 r. podpisaniem umów z wykonawcami w systemie Projektuj i buduj.
Z kolei w pierwszej połowie tego roku podpisano kolejne trzy umowy na odcinki Ploski - Haćki, Kuźnica - Sokółka i Krynice - Dobrzyniewo - Białystok Zachód.
Tym samym w realizacji, w systemie Projektuj i buduj, jest ciągły fragment S19 o długości około 56 km - od Krynic na DK65 na północny zachód od Białegostoku, aż po miejscowość Haćki na południe od Narwi w kierunku na Bielsk Podlaski.
Do tego doliczyć należy jeszcze przygraniczny odcinek Kuźnica - Sokółka. Wartość tych sześciu podpisanych umów na S19 to ok. 2,7 mld zł.
Zgodnie z planem umowy na pozostałą część S19, na południe od miejscowości Haćki aż po Chlebczyn nad Bugiem, powinny zostać podpisane jeszcze w tym roku.
S19 - fragment w przygotowaniu w najkrótszym przebiegu
Nadal rozpatrywany jest złożony 9 marca 2020 r. do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Białymstoku wniosek o wydanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych na odcinek drogi ekspresowej S19 od Sokółki do Dobrzyniewa Dużego. To tzw. wariant 5, prowadzący „eskę” - w przybliżeniu - po śladzie istniejącej DK19. Długość drogi ekspresowej S19 we wnioskowanym wariancie wynosi ok. 44 km.
Podstawowym założeniem przy wytyczaniu tego przebiegu trasy było wykorzystanie na odcinku Sokółka - Wasilków - Białystok Północ w możliwie największym stopniu korytarza istniejącej drogi krajowej nr 19.
Źródło i fot: GDDKiA