06.01.2016

Z głową w chmurach. Czyli jak wrócić do pracy po świętach

Część osób korzysta jeszcze z wydłużonego weekendu, który dało wypadające w środę święto Trzech Króli. Jednak za chwilę trzeba będzie wrócić do codziennych, zawodowych obowiązków. A to może nie być takie łatwe, zwłaszcza, gdy urlop trwał więcej niż 3 dni. Według badań przeprowadzonych przez portal Wirtualna Polska, aż 49% spośród 6,5 tysiąca ankietowanych Polaków nie potrafi odnaleźć się w pracy po powrocie z urlopu. Jak więc sprawnie wrócić do pracy i nie stresować się tym faktem?

Zadbaj o czystość i porządek w miejscu pracy

Przed włączeniem komputera i przystąpieniem do odczytania zaległych maili, dobrze jest zadbać o porządek na swoim biurku. Szczególnie jeśli zabrakło na to czasu przed świąteczną przerwą. Porządek w miejscu pracy przyczyni się do podniesienia samodyscypliny i ułatwi skoncentrowanie się na zadaniach. Ponadto badania pokazują, że praca w czystym miejscu jest efektywniejsza i sprawia więcej przyjemności. Warto zadbać o swój komfort i dobre samopoczucie. Przy czystym biurku i kawie w ulubionym kubku powrót do pracy przebiegnie łagodniej. 

Nie rzucaj się od razu w wir obowiązków

Pierwszy dzień po powrocie z urlopu jest najtrudniejszy, dlatego warto sobie trochę luzu i nie narzucać od razu szaleńczego trybu. Najlepiej wracać stopniowo i powoli do swoich obowiązków, częściej robić przerwy i nie pozwolić kolegom oraz klientom od razu zbombardować się zadaniami. Jeśli to tylko możliwe, postaraj się zadbać też o to, byś w tym dniu nie musiał podejmować ważnych decyzji. Po powrocie z urlopu jesteśmy jeszcze myślami daleko od pracy, dlatego dobrze jest dać sobie chwilę na spokojne wdrożenie się w firmowe sprawy – podpowiadają eksperci portalu monsterpolska.pl. Badania przeprowadzone przez amerykańskich naukowców pokazują, że dopiero w trzecim tygodniu po powrocie do pracy wydajność pracowników wzrasta do prawidłowego poziomu, zaś we wcześniejszych tygodniach waha się granicach 40-80%. Nie warto więc walczyć ze swoim organizmem, bo natury nie da się oszukać.

Skup się na nowych wyzwaniach

Aby powrót po urlopie był łatwiejszy do zniesienia, można potraktować go nie jako „powrót”, ale „nowe wyzwania”. Najtrudniej jest nam pogodzić się z rutynowym charakterem dnia, dlatego skupmy się na tym co nas czeka, co możemy zrobić nowego, kreatywnego, może zrealizować własny pomysł, usprawnić jakieś procesy. Nie muszą to być od razu duże projekty, ale coś co da nową energię. Taki pierwiastek nowości pozwoli na wdrożenie się w życie zawodowe szybciej i z większym entuzjazmem. Warto także wrócić do pracy z noworocznymi postanowieniami. Może to być np. zdobycie określonej liczny nowych klientów w pierwszym półroczu czy wprowadzenie nowych działań dla wybranego klienta. Statystki pokazują, że co drugi Polak robi przynajmniej jedno postanowienie noworoczne. Pierwsze dni po świętach są doskonałą okazją do analizy minionych dwunastu miesięcy i zaplanowania zmian na nowy rok.

Dostrzeż plusy

Pozytywne nastawienie to rzecz niezwykle ważne, jednak często pomijana i niedoceniana. Jeśli czujemy, że nie chce nam się jeszcze wracać do zawodowych obowiązków, warto poszukać plusów powrotu. Poza zadaniami, które musisz wykonać, z pewnością czeka cię także spotkanie z kolegami, ulubiona kawiarnia blisko biura, czy najlepsza pizza w knajpce sąsiadującej z miejscem twojej pracy. Pomyśl też o tym, że nie tylko ty wracasz ze świątecznego urlopu. Pomoże ci to nastroić się pozytywnie i z uśmiechem wrócić do biura – podsumowują eksperci monsterpolska.pl.

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*