W ostatnią środę samorząd Suwałk zgodził się na wydanie pieniędzy na odmulenie miejskiego zalewu. Szacowana na ponad milion zł operacja odłowienia ryb, spuszczenia wody i wywiezienia mułu ma potrwać zimą i wiosną.
Dzięki przeprowadzonym w ostatnich kilkunastu latach inwestycjom związanym z budową chodnika i ścieżki rowerowej wokół akwenu i nad Czarną Hańczą, plaży z pomostem i budynkiem z kawiarnią i wypożyczalnia sprzętu pływającego, skate parku, placu zabaw i siłowni pod chmurką, boisk do siatkówki plażowej, street workout parkour parku, beach areny z trybuną i oświetleniem zalew stał się bardzo atrakcyjnym i popularnym miejscem spędzania wolnego czasu.
Powszechne narzekania dotyczyły za to ptasich odchodów i coraz brudniejszej wody. W te wakacje akwen opanowały sinice i kąpiel w nim była wzbroniona. To przechyliło szalę, przyspieszyło decyzję o odmuleniu akwenu, a wpisaniu tej inwestycji jeszcze do tegorocznego budżetu.
- Teraz już możemy ogłosić przetarg na wykonawcę, na zasadzie zaprojektuj i buduj – informuje Łukasz Kurzyna, zastępca prezydenta Suwałk. – Zwycięzca spuści wodę z zalewu, przeprowadzi badania geologiczne, wywiezie muł i najpóźniej w maju znowu napełni nieckę wodą.
Według wstępnych szacunków, na dnie zalega ok. 33 tys. metrów sześciennych mułu, który zmieściłby się na dwóch tysiącach ciężarówek.
- Polski Związek Wędkarski, który prowadzi tu gospodarkę rybacką, zobowiązał się do odłowienia ryb i „przechowania” ich w niedalekim Sobolewie – opowiada Łukasz Kurzyna. – Niejako przy okazji, zbudujemy pomost – kładkę na opanowaną dzisiaj przez ptactwo wyspę.
Wcześniej były plany wybudowania na wyspie kawiarni, z lądem miał ją też łączyć linowa ściana wspinaczkowa. Z bardziej realnych planów, jeszcze w tym roku nad zalewem ma ruszyć modernizacja kortów do tenisa ziemnego
WD