W najbliższy poniedziałek dojdzie do ślubowania suwalskich radnych. W ich gronie może znaleźć się piłkarz Wigier Kamil Lauryn pod warunkiem, że w niedzielnych wyborach na prezydenta miasta wygra Czesław Renkiewicz.
- Mocno trzymam kciuki za Czesława Renkiewicza – mówi 30-letni wychowanek suwalskiego klubu. – Obecny prezydent wspiera kluby i stowarzyszenia, udowodnił już, że mocno mu zależy na rozwoju sportu, także wyczynowego. Zaproponował mi współpracę, zaprosił do kandydowania do samorządu z list swojego komitetu wyborczego. Dał mi szansę i jest wielka nadzieja na to, że będę mógł ją wykorzystać.
W przeprowadzonych przed niespełna dwoma tygodniami wyborach do Rady Miejskiej w obejmującym śródmieście okręgu nr 2 Czesław Renkiewicz otrzymał 381 głosów, drugi na jego liście był Stanisław Kulikowski – 170 głosów. Obaj zdobyli mandaty. Jeżeli Czesław Renkiewicz zwycięży w drugiej turze wyborów prezydenckich, będzie musiał zrezygnować z zasiadania w Radzie. Jego miejsce zajmie w niej Kamil Lauryn, który na zawierającej 12 nazwisk liście komitetu „Z Renkiewiczem dla Suwałk” uzyskał trzeci najlepszy wynik – 150 głosów.
- Z mojego komitetu kandydowali też trzykrotna mistrzyni paraolimpijska w pływaniu Joanna Mendak i kapitan pierwszoligowych siatkarzy Ślepska Wojciech Winnik – przypomina Czesław Renkiewicz. – W ich przypadku, podobnie jak w startujących w maju do Europarlamentu Otylii Jędrzejczak czy Michała Bąkiewicza, nie doszło jednak do przełożenia popularności sportowej na sferę społeczną. Kamil Lauryn zaś potrafił i poza boiskiem pokazać, że jest waleczny, energiczny, ma silny charakter i zdolności przywódcze. O jego sukcesie zdecydował też fakt, że sympatycy piłkarskiego klubu tworzą liczną, mocno zintegrowaną społeczność.
Prezydent Suwałk przekonuje, że Wigry są marką naszego miasta, rozpoznawalną w całej Polsce. Suwalski klub jest przykładem, że warto wspierać sport zawodowy środkami, jakimi dysponuje miejski samorząd, bo to nie tylko promocja, ale i prestiż.
- Kilka dni temu oglądałem debatę kandydatów na prezydenta Łomży, którzy przyznali, że u nich nie ma sportu przez duże „S” – opowiada Czesław Renkiewicz. - Poczułem się mocno dowartościowany. Suwałki mogą pochwalić się Wigrami, ale też Ślepskiem czy badmintonistami.
- Przedstawiciele nie tylko tych trzech dyscyplin, ale chyba wszyscy ludzie sportu widzą, jak dużo obecny prezydent Suwałk zrobił dla tej dziedziny życia, jak mocno ja wspiera – zauważa Dariusz Mazur, prezes Wigier. – Jestem przekonany, ze pod jego kierunkiem sport dzieci i młodzieży, ale i wyczynowy będzie rozwijał się jeszcze lepiej.
- W trakcie ostatniej kadencji, chociaż nie brakowało głosów sprzeciwu, zmodernizowaliśmy stadion przy ul. Zarzecze i wszyscy muszą dziś przyznać, że ten obiekt doskonale służy miastu - mówi Czesław Renkiewicz. – Przydałoby się jeszcze wybudować nową trybunę zachodnią, ale na ten cel na razie nie ma środków.
Znacznie szybciej prezydent Suwałk spodziewa się otrzymać dofinansowanie do innej bardzo potrzebnej na Zarzeczu inwestycji. Ministerstwo sportu przymierza się do uruchomienia programu budowy pełnowymiarowych treningowych boisk piłkarskich ze sztuczną nawierzchnią. Właśnie na takie boisko czeka kilkuset zawodników, ćwiczących we wszystkich grupach wiekowych Wigier Suwałki.