30.01.2015

Bawili sie z Czadomanem i pomogli Miłoszowi [zdjęcia]

W suwalskim klubie Manhattan odbył się w czwartek koncert charytatywny na rzecz Miłosza Cieślukowskiego. Dziesięcioletni chłopiec choruje na złośliwy nowotwór kości.

Lekarze musieli mu amputować nogę. Mama Miłosza stara się o zakup protezy. Jej koszt to 38 tys. złotych.

- Jest to olbrzymia kwota, której kobieta nie jest w stanie uzbierać bez pomocy. Zebraliśmy już 12 tys. złotych. Pieniądze są na koncie Fundacji „Promyk”, ale wykonanie samego kolana kosztuje 20 tys. złotych. Faktura pro fotma za protezę opiewa właśnie na kwotę 38 tys. właśnie – mówi Maria Sienkiewicz, prezes Fundacji.

W pomoc Miłoszowi włączył się Manhattan Club przy ul. Chłodnej. W miniony czwartek w lokalu odbył się koncert charytatywny, podczas którego wystąpiły zespoły disco polo z regionu oraz DJ-e. Gwiazdą wieczoru był wykonawca „Rudej..” Czadoman.

Zabawa była przednia. Bawili się głównie młodzi ludzie, ale cel koncertu poruszył również tych nieco starszych. Między występami odbywały się również licytacje koszulek, czapek i płyt. Można też było wrzucać pieniądze do puszki. Całość zostanie przekazana mamie Miłosza.

 

Ewelina Podziewska

udostępnij na fabebook