Metalowy Kabanos zagrał w piątek w Warce.
Uznana grupa z Piaseczna wystąpiła w Suwałkach z „dramatyczną trasą”. Można było usłyszeć głównie utwory z ostatniej płyty „Dramat współczesny”. Supportował Los Unicorns.
Kabanos regularnie bywa na Przystanku Woodstock. W tym roku kapela ustanowiła rekord długości koncertu, grając 2 godz. 55 min.
Suwalska publiczność udowodniła, że metalowych koncertów w mieście nigdy za wiele. A Pub Warka nie odpuszcza i wciąż zaskakuje nowymi, różnorodnymi gwiazdami wielkiego i nieco mniejszego formatu. Nie dawno Happysad i Strachy Na Lachy, kontrowersyjni Bracia Figo Fagot, w sobotę – Bezczel, a w planach m.in. Luxtorpeda.
Fot. Marta Orłowska