Ciepłe nastrojowe ballady, melancholijne i liryczne teksty, a w tle wspomnienia o muzykach, którzy odeszli. Wspominać ich będą przyjaciele, a gospodarzem wieczoru będzie zespół AB Band, który tworzą muzycy z suwalskiego i białostockiego środowiska artystycznego: Andrzej Borowski, Zygmunt „Zymek" Szulc i Wiesław Jarmoc.
Na scenie Suwalskiego Ośrodka Kultury zobaczymy i usłyszymy obok AB Band, grupy Dreszcz, Dino Jazz Band i The Way, a także solistów: Milenę Łukasiewicz-Miszkiel, Agatę Gulbierz i Kazimierza Gomułkę.
Koncert jest dedykowany muzykom – przyjaciołom, którzy odeszli: Leszkowi Kaszkielowi, nieodżałowanemu perkusiście AB Band, związanemu w latach 80. między innymi z zespołem Sekcja Magistra oraz kilkoma innymi formacjami białostockimi. Muzyk pochodzący z Uhowa miał dwie pasje, jedną była muzyka. Leszek był nie tylko praktykiem - grał na instrumentach perkusyjnych, ale także obdarzonym ogromną wiedzą znawcą muzyki rockowej oraz posiadaczem jednej z największych w Polsce kolekcji płyt. Drugą pasją Leszka Kaszkiela, której z powodzeniem się oddawał, były sztuki plastyczne. Tworzył grafiki, rysunki, sporo malował, jego obrazy trafiły do wielu zbiorów prywatnych.
Gospodarze wieczoru i ich goście wspominać też będą postać Marka Iwanowicza, gitarzysty, harmonijkarza i założyciela legendarnego zespołu Browar Blues Band, jednej z pierwszych i znanych nie tylko na lokalnym rynku suwalskich formacji bluesowych.
Bogdan Artur Kraśko to kolejny muzyk, dla którego zagrają tego wieczoru. Znany i pamiętany jako propagator ruchu jazzowego i rockandrollowego w latach 60. w Suwałkach, znakomicie grał na klawiszach. Koncertował z Zymkiem Szulcem, był akompaniatorem i aranżerem utworów wykonywanych przez Suwałki Gospel Choir pod kierunkiem Anny Szafranowskiej.
„Czerwieniec", bo taką miał ksywę Jerzy Jurkowski, to kolejny niezapomniany muzyk, utalentowany gitarzysta i wspaniały pedagog, który w suwalskim Młodzieżowym Domu Kultury prowadził koła instrumentalne, uczył grać na gitarze i, jak wspominają jego koledzy, z powodzeniem przekonywał młodych do swingu. Wielu jego wychowanków to dziś aktywni muzycy, znani z działalności artystycznej w suwalskich zespołach.
Koncert zaduszkowy w Suwalskim Ośrodku Kultury to nie tylko zaduma, refleksja, opowieść o ludziach zachowanych w pamięci, wzbogacona zdjęciami i filmami, ale też solidna porcja dobrej muzyki.
Czwartek, 31.10.2019, godz. 19:00
Sala im. A. Wajdy, ul. Jana Pawła II 5
wstęp wolny