14.09.2015

Energia ją rozpiera. Suwalczanka Zuzanna Andruczyk „na Szlaku”

Swoim entuzjazmem, chęcią poznawania nowych miejsc i ludzi oraz żądzą przygody mogłaby obdzielić kilka osób. Choć ma zaledwie 18 lat i jak sama podkreśla- jedynie 155 cm wzrostu, Zuzanna Andruczyk organizuje sobie samotne wyprawy w góry, żegluje, nurkuje, a na rowerze jeździ jak mało kto.

Założyła nawet bloga „Z. na Szlaku”, na którym szczegółowo opisuje swoje turystyczne przygody i zachęca młodych ludzi do aktywności.

- Pasją podróżowania zaraził mnie tata. Trzy lata temu zabrał mnie w Tatry i tak mi się spodobało, że od tego czasu staram się w góry jeździć regularnie – opowiada.

Ostatnio zwiedzała okolice Morskiego Oka, Szpiglasowego Wierchu, Mnicha i Hali Gąsienicowej. W podróż wybrała się samotnie.

- Zalogowałam się na BlaBla.Car . Autobusem dojechałam do Warszawy. Potem podróżowałam pociągiem. W Zakopanem zarezerwowałam nocleg. W czasie podróży poznałam chłopaka, z którym kilkanaście godzin później już byłam na szlaku – opowiada młoda podróżniczka.

Gdy dojedzie na miejsce, nie traci czasu na długi odpoczynek, tylko wkłada wygodne obuwie, zarzuca plecak i biegnie zwiedzać.

- Nie przeszkadzają mi nieraz bardzo skromne, harcerskie warunki. Jadę, aby podziwiać piękno krajobrazu, a nie ściany pokoju – zapewnia pani Zuzanna.

Najbardziej lubi samotne wędrówki.

- Nikt mi nie przeszkadza, a nie ma się czego bać, bo w górach zawsze ktoś jest na szlaku, za tobą, czy przed tobą – mówi.

Zaledwie kilka dni po tatrzańskiej wspinaczce, Andruczyk wyjechała do Chorwacji. Właśnie pływa po Adriatyku.

- Zdążyłam już odbyć żeglarską wachtę, przeżyć niemalże morski sztorm - fala 8/10 w skali Beauforta, a nawet znaleźć "górski" szlak na chorwackiej wyspie Vis. I to wszystko w czasie dwóch dni ! – relacjonuje uśmiechnięta suwalczanka.

Andruczyk uczy się w I Liceum Ogólnokształcącym. W tym roku zdaje maturę. Jak mówi, przed nią dużo nauki. Chciałaby dostać się na prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim (bo blisko gór) lub Warszawskim. Zapewnia, że z pasją podróżowania na pewno się nie rozstanie.

Podobnie jak nie rozstała się z rowerem, chociaż ostatnio musiała przystopować ze względu na kontuzję. A kolarzem jest od dziecka. Już na początku szkoły podstawowej wystartowała w zawodach i od razu odniosła wielki sukces. Jeździ w klubie MTB Suwałki. Na koncie ma mnóstwo medali i dyplomów.

Choć za pierwszym razem nie udało się jej zdobyć zimą Giewontu, deklaruje, że tego dokona. Marzy o wspinaczce na Mont Blanc. Wcześniej planuje zapisać się na profesjonalny kurs wspinaczkowy i siłownię.

- Chcę udowodnić, że nie trzeba bać się podróży i aktywnego stylu życia. Że można zwiedzać świat, zdobywać nowe doświadczenia, poznawać fantastycznych ludzi,  poprawiać swoja formę. Trzeba jedynie ruszyć się z domu – przekonuje.

 (just)

 

Fanpage Z. na Szlaku

udostępnij na fabebook
15.09.2015, 08:05:39

Aneta

Zuzia, też chciałabym spróbować. Ale nie znam gór, sama bym mogła sobie nie poradzić. Czy masz w planach zabrać kogoś ze sobą by pokazać jak piękne są góry? :D

15.09.2015, 20:23:55

random

www.facebook.com/znaszlaku - oto link do bloga Aneto

27.10.2015, 17:24:49

tojak

brawo świat należy do nas jestem pełen podziwu dla ciebie i twojej odwagi pozdrawiam i powodzenia na szlaku

28.04.2018, 22:20:36

M.J.

Hello! Powodzenia,ja także z Andruczyków. Trzymaj się.

Skomentuj:
nick*
komentarz*