Nie od dziś wiadomo, że Zespół Szkół nr 2 w Suwałkach słynie z organizacji wielkich imprez sportowych. Po raz kolejny można było się o tym przekonać w poniedziałek, kiedy to uczniowie biorąc udział w tzw. słodkim meczu, dopingowali swoją drużynę.
Jeszcze nie tak dawno w tej samej szkole odbywał się XVII mikołajkowo - charytatywny turniej piłki nożnej. Tym razem można było obejrzeć pełen emocji mecz siatkówki z trudnym rywalem, jakim było III liceum. Biletem wstępu na to spotkanie było przyniesienie słodyczy, które potem zostały przekazane najmłodszym z domu dziecka w Pawłówce. Niesieni, tradycyjnie już, głośnym dopingiem gospodarze musieli się nieco namęczyć, aby zwyciężyć w trudnym pięciosetowym boju. Jak sami później stwierdzili, zwycięstwo nie było najważniejsze.
- To że zwyciężyliśmy w tym niezwykle dramatycznym meczu z silną drużyną, jaką jest III liceum oczywiście cieszy, lecz najważniejsze było to, aby zebrać jak najwięcej słodyczy i trochę osłodzić te piękne święta dzieciom z domu dziecka. Dla nas to tak niewiele, a najmłodsi mają z tego najwięcej radochy i przyjemności – komentuje Karol Butkiewicz, zawodnik drużyny II LO.
Imprezę uświetnił towarzyski mecz futsalu pomiędzy absolwentami w przeszłości uczącymi się w ZS 2 a obecną drużyną. Warto dodać, że byłych uczniów II ogólniaka reprezentował m.in. Tomasz Sawicki obecny gracz IV-ligowych Wigier. Niestety, goście musieli uznać wyższość obecnych graczy, którzy pewnie wygrali 8:2.
- Cieszymy się, że uczniowie tak chętnie włączają się w takie akcje, chcą pomagać. To właśnie oni sprawiają, że tych słodyczy z roku na rok jest co raz więcej, a dla nas, organizatorów, sprawia to ogromną satysfakcję. Idą święta, my jesteśmy zadowoleni, a dzieci szczęśliwe i o to nam głównie chodzi.
tekst i fot. Adrian Milewski