02.08.2014
Z dziewicą na pielgrzymkę
Nie tylko pamięć Jana Pawła II towarzyszy tegorocznej ełckiej pielgrzymce na Jasną Górę. Pątnicy zabrali ze sobą relikwie błogosławionej Karoliny Kózkówny. W czasie 500 kilometrowej pieszej wędrówki, młodzi pątnicy będą modlić się o kanonizację patronki Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.
- W tym roku przypada setna rocznica męczeńskiej śmierci Karoliny Kózkówny – tak przyczynę obecności Kózkówny na pielgrzymce, tłumaczy ksiądz Robert Galicki. Pochodzący z podsuwalskiej miejscowości kapłan jest, w czasie dwutygodniowej podróży, kustoszem jej relikwii.
Karolina Kózkówna została zamordowana w wieku 16 lat. Stało się to 18 listopada 1914 roku, gdy broniła się przed zgwałceniem przez rosyjskiego żołnierza. W jej pogrzebie wzięły udział 3 tysiące osób. Męczeństwo przyniosło jej opinię świętości. Nie było jednak jedyną przyczyną jej kultu.
- Wiele osób błędnie twierdzi, że tylko obrona czystości jest przyczyną jej świętości. A to było przecież zwieńczenie jej 16-letniego życia - podkreśla ksiądz Galicki.
Kózkówna wychowała się w chłopskiej wielodzietnej rodzinie. Angażowała się w życie parafialne i społeczne. Praktykowała różne formy kultu religijnego, ale też dbała o edukację dzieci i młodzieży.
- Nie chodzi nam, aby oddawać kult relikwiom. Lecz o to, aby pokazywać życie świętej, która przy wyznawanych wartościach pozostała do końca swego życia - wyjaśnia kustosz relikwii błogosławionej dziewicy.
Relikwiarz nie jest niesiony w czasie marszu, ale pojawia się w czasie codziennych mszy. Pielgrzymom towarzyszą natomiast konferencje i świadectwa dotyczące Kózkówny.
- Wychodząc od słów o Bogu będziemy mówić o życiu błogosławionej, aby pokazać, ze przykład jaki dawała swym życiem może być wciąż aktualny – podkreśla kapłan.
Słowo głosić będą nie tylko kapłani, ale też młodzież z katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. To jego patronką jest błogosławiona.
- Będziemy modlić się, aby została świętą. Jest dla nas wzorem życia duchowego – mówi Mikołaj Westphal, młody członek KSM-u, który w pieszą podróż na Jasną Górę wybrał się po raz pierwszy.
(mkapu)